wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: październik 2011
ISBN: 978-83-7799-097-1
liczba stron: 448
kategoria: literatura współczesna
OCENA 6/6
Kultura Dalekiego Wschodu oprócz czytania to jedna z moich wielu pasji, dlatego jeśli mam możliwość połączenia ich to, czemu by nie?
Od razu jak zobaczyłam książkę "Płatki z nieba" to wiedziałam, że musi się ona znaleźć na mojej liście czytelniczej.
Jednak z uwagi na to, że dużo poruszam się samochodem lub chodzę ze słuchawkami na uszach zaopatrzyłam się w wersje audiobook.
Wydawca zadbał by historia była czytana głosem, który zachęci do wsłuchania się w zmysłową historię Meng Ning.
To właśnie Meng Ning jest bohaterką tejże książki. Jest to 30-letnia mieszkanka Hongkongu. Jest ona jedynaczką, mieszkającą z bardzo konserwatywną matką. Mimo, że Meng jest bardzo wykształconą kobietą i cały świat stoi przed nią otworem, ona pragnie zostać mniszką. Matka jest temu bardzo przeciwna i radzi córce, by najpierw posmakowała życia.
Meng udaje się do klasztoru, by oddać się medytacji, poznaje tam amerykańskiego lekarza Michaela.
To właśnie on ratuje dziewczynę z pożaru, który niespodziewanie wybucha w klasztorze. Od tego momentu całe życie Meng się zmienia. Między nią a Michaelem rodzi się przyjaźń, a potem miłość. Chłopak jest zakochany po uszy i świata poza Meng nie widzi, zaś ona broni się przed uczuciem jak może. Ulega mężczyźnie i wyjeżdża do USA. Tam poznaje świat i obyczaje Amerykanów. Nieświadomie i wbrew sobie ulega namiętnościom ciała. W końcu wraca do Chin, by odnaleźć siebie, przekonać się czy chce być kochaną i kochającą kobietą, czy uciec przed światem i oddać swój los Buddzie.
Postać Meng Ning stworzyła znawczyni kultury chińskiej, pisarka pochodząca z Chin Mingmei Yip. Opublikowała ona siedem książek, piszę do gazet Hongkongu, na Tajwanie, w Chinach i USA, gdzie obecnie mieszka.
Jest to bardzo dobra książka. Mogłabym rzecz, że rewelacyjna. I tu zdecydowanie lektorka, którą jest Katarzyna Jamroz pomogła bym się zatraciła w losach naszej bohaterki.
Swoim zmysłowym głosem wprowadziła mnie w tak odległe i tajemnicze rejony chińskich klasztorów.
Autorka stworzyła ciepłą, pełną duchowych aspektów ludzkiej natury i żywota historię. Bohaterka jest bardzo ludzka, ma wątpliwości, pragnienia i namiętności, które mogą jej zrujnować jej poukładany plan na życie.
Bohaterka boryka się z odmiennością jej ojczystej kultury, a kulturĄ krajów zachodnich. Odkrywa w sobie skłonności ciała, o których, by nigdy wcześniej nie śmiała pomyśleć.
Meng musi się tez zmierzyć z bolesnym dzieciństwem i historią swoich przodków. Odkrywa również tajemnice, która jej stateczna matka ukrywała przez lata.
Dzięki barwnym i dokładnym opisom poznajemy życie w chińskim klasztorze. Zamykałam oczy i mimo, tego,że lektorka czytała ja czułam tą aurę duchowego spokoju, te cisze i podniosłość tego świętego miejsca.
Choć jest to książka, która porusza temat namiętności między ludźmi, nie ma tu opisów zbyt wulgarnych i obcesowo pokazanych. Wszystkie opisy są subtelne, niemal nienamacalne.
Już na mojej liście znalazła się trochę starsza powieść tej autorki i liczę na niezapomniane chwile równie barwne i fascynujące jak w „Płatkach z nieba”.
piątek, 20 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Kiedyś też bardzo interesowałam się kulturą dalekiego wschodu, na razie mi przeszło, ale książkę bym z chęcią przeczytała.
Lubię książki o tej tematyce, więc możliwe, że kiedyś sięgnę po "Płatki z nieba". Jednak zdecydowanie będzie w wersji papierowej. :)
wysoka ocena, ciekawa tematyka, chyba muszę przeczytać :)
Miałam w planach tę książkę już od dawna. Tylko zawsze mi coś wyskakuje gdy już się za nią zabieram. Wystawiłaś jej bardzo wysoką ocenę- dlatego koniecznie muszę ją przeczytać i się przekonać czy faktycznie jest tak dobra jak piszesz:)
Ładnie tutaj u Ciebie- zostaję na dłużej:P
Publikowanie komentarza