
tytuł oryginału: The Sunflower
wydawnictwo: Znak literanova
data wydania: kwiecień 2012
ISBN: 978-83-240-1698-3
liczba stron: 320
kategoria: Literatura piękna
Ocena 5/6
„Wszyscy nosimy w głowie obraz tego, jak powinno wyglądać nasze życie, namalowany pędzlem naszych pragnień i celów. Tymczasem w ostatecznym rozrachunku okazuje się, że ono nigdy nie wygląda tak, jak sobie wyobrażaliśmy”.
Przytoczony cytat pochodzi z nowej książki autorstwa Richarda Ewansa. Jest to pisarz znany i bardzo popularny w Polsce, jak i na całym świecie. Wcześniej czytałam "Stokrotki w śniegu", jego autortwa i miło ją wspominam. Dlatego też z chęcią sięgnęłam po tę książkę.
Ewans ma to do siebie, że fabuły jego książek oscylują w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. Nie inaczej jest i teraz. Historia dwójki bogaterów (Paula i Christine)jest prawdziwa.
Paul, lekarz po traumatycznym dyżurze w szpitalu postanawia porzucić dotychczasowe życie i wyrusza do Peru, by tam pracować w schronisku dla bezdomnych dzieci. Natomiast Christine porzucona krótko przed ślubem przez "miłość" jej życia, namówiona przez dynamiczną przyjaciółkę wyrusza do Peru w ramach wolontariatu.
Drogi tych dwojka pokaleczonych na duszy się stykają niespotykanie i wiele razem przechodzą...
Historia jest poruszająca. Dramatyczny w skutkach dyżur Paula w szpitalu, który wpłynął nieodwracalnie na jego psychikę wydusił ze mnie morze łez.
Język książki jest prosty i bardzo przystępny, losy bohaterów są w miarę przewidywalne. Ta książka to wycinek z rodzącego się uczucia na tle niesprawiedliwości społecznej. Jest to lekka pozycja, pełna dialogów.
Dla mnie fabuła zawiera swoiste przesłanie, by mimo przeszkód iść do przodu, bo za zakrętem może czekać nas coś dobrego. Polecam
12 komentarze:
Na mojej półce od dłuższego czasu czeka książka Evansa. Muszę zabrać się za nią. Być może jeśli spodoba mi się to również sięgnę po "Bliżej słońca". :)
Evansa mam w planach od dłuższego czasu... kto wie, może to będzie właśnie ta książka :)
Przyznam, że nie dla mnie takie tematy. Tym razem pass.. ;)
czytałam już kilka recenzji dotyczących tej książki
zastanowię się jeszcze nad nią
pozdrawiam
Pozytywne przesłanie, jestem jak najbardziej na tak ;)
Pozdrawiam :]
Nie moje tematy, ale nie czytałam jeszcze nic tego autora, więc zastanowię się. ;3
Lubię książki Evansa właśnie za to pozytywne przesłanie. Jego książki podnoszą na duchu. Muszę i po tą sięgnąć.
pozdrawiam:)
Muszę znów sięgnąć po Evansa ! Już dawno nic jego nie czytałam, a bardzo podoba mi się jego twórczość !
Myślę, że może kiedyś.
Już od jakiegoś czasu obiecuję sobie, że przeczytam jakąś książkę tego autora. Może własnie zdecyduję się na tą na pierwsze spotkanie :) Pozdrawiam.
Brzmi ciekawie, więc kto wie :)
Zawsze chciałam sięgnąć po chociaż jedną książkę tego autora. Po twojej recenzji myślę, że "Bliżej Słońca" będzie pierwszą, którą przeczytam :)
Publikowanie komentarza