Ostatnimi czasy na blogach, forach, rozgorzały dyskusje , czemu coraz mnie się czyta książki, które wyszły spod polskiego pióra? Dlatego, moim stosikiem, który przedstawię Wam za chwil kilka, chciałabym zadać kłam tej tezie. Owszem, czytam chętnie zagranicznych twórców, ale rónie chętnie sięgam po rodzimą "produkcję". Jest ona coraz bardziej ciekawa i obszerna. Tak więc....
Paweł Smoleński Balagan. Alfabet izraelski
Dorota Combrzyńska-Nogala Wytwórnia wód gazowanych
Magdalena Makarowska Jedz pysznie...razem z dzieckiem...
Katarzyna Zyskowska-Ignaciak Upalne lato Marianny
9 komentarze:
Ja sięgam po książki, które mnie interesują, nie zważając na to czy autor pochodzi z Polski, czy nie. Często sięgam po książki rodzimych autorów i nie uważam ich za gorszych niż zagranicznych.
Chętnie sięgnęłabym po "Upalne lato Marianny", ponieważ zapowiada się ciekawie.
Sięgam po polskich autorów, jednak częściej czytam zagraniczne powieści - no cóż, choćby dlatego że jest ich po prostu więcej i stwarzają większy wybór;)
Chętnie przeczytałabym "Upalne lato Marianny".
Ja ostatnio coraz częściej sięgam po książki polskiego autorstwa. I jestem bardzo z nich zadowolona:)
Dwie pierwsze pozycje mnie zaciekawiły, będę czekała na recenzję ;) Ja również coraz chętniej sięgam po polskich autorów. Pozdrawiam ;)
Również czytam książki polskich autorów.
szczerze? nie patrzę na autora, kieruję się opisem książki i jeśli mnie zaciekawi, to nie ważne czy to autor zagraniczny czy nasz, bo liczy się przecież treść
także sięgam po jednych i drugich
Bardzo lubię polskich autorów np. Olę Rudnicką,Joannę M. Chmielewską , Joannę Chmielewską,Katarzynę Leżeńską, Hannę Cygler - jest ich wiele:)
Ja też czytam polskich autorów, zawsze jak przynoszę z biblioteki stosik to jest coś polskiego :) Pozdrawiam.
Polscy autorzy są równie dobrzy jak zagraniczni, jedynie najczęsciej promocja o wiele skromniejsza :)
Publikowanie komentarza