wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: maj 2012
ISBN: 978-83-7799-070-4
liczba stron: 208
kategoria: literatura faktu
ocena 5/6
W ostatnich dniach opinią publiczną wstrząsnęła wypowiedź dwójki celebrytów, jakimi są Kuba Wojewódzki oraz Michał Figurski. Obaj panowie podzielili się swoją nienajlepszą opinią na temat ukraińskich sprzątaczek. Mnie te "wypociny inteligencji" nie przypadły do gustu. Skoro można obrażać ukraińskie kobiety, które pracują u nas Polaków „na czarno”, to dlaczego się oburzamy na inne narodowości, że drwią i obrażają nasze rodaczki pracujące za granicą? Czy chodzi o panujące stereotypy czy może o wżarte już w ludzką świadomość opinię na temat obcokrajowców?
Akurat, jakby idealnie w zaistniałej sytuacji wydawnictwo Świat Książki wydało dziennik/wspomnienia Justyny Polanskiej. Autorka ma trzydzieści dwa lata i od dziesięciu lat pracuje w Niemczech, oczywiście "na czarno" jako sprzątaczka. Justyna Polanska przekazuje "z pierwszej ręki" czytelnikowi, jak postrzegana i traktowana jest Polka sprzątająca niemieckie domy. Z jakimi przeciwnościami losu musi się borykać imigrant, który opuszcza swój rodzinny kraj w poszukiwaniu lepszego miejsca na ziemi. Ale co najważniejsze kobieta burzy odwieczne zdanie na temat naszych zachodnich sąsiadów. Zawsze miałam Niemców za naród bardzo uporządkowany, czysty i o nienagannej kulturze, chociażby jazdy.
Justyna zdradza sekrety swoich licznych klientów. Na przykład piszę, kto udaje silnego faceta, a śpi w piżamie z miśki lub kto ma luksusowy samochód, ale pusto w lodówce...
Język jest prosty, zabawny oraz ironiczny. Nic dziwnego, że książka wywołała falę dyskusji i stała się niewątpliwie bestsellerem.
Pozycja należy do gatunku literatury faktu, ale jest ona lekką i miłą lekturą. Fajnie jest czasami spojrzeć z innej perspektywy na świat życia na zachodzie i docenić to, co mamy żyjąc w kraju. Polecam
12 komentarze:
Wszystko co niemieckie kojarzy mi się ze złem :D
Ale książka nie mniej jednak intryguje mnie :D
Odkąd ta książka ukazała się - pragnę ją przeczytać. Wydaje się ciekawa. :)
Wiwat stereotypy... Ta książka napełniła mnie niesmakiem od razu po jej oszałamiającej "karierze", jaką zrobiła w Niemczech, a teraz w dodatku jeszcze koniecznie trzeba sprzedać ją w Polsce. Kolejna pozycja, pogłębiająca przepaść i umacniająca uprzedzenia po jednej i drugiej strony granicy.
Słyszałam o tej książce, jawi się jako dobry humor. może być ciekawa ;) Pozdrawiam!
Ciekawa książka, ale po okładce w ogóle bym tak nie mogła powiedzieć. Zapiszę sobie tytuł, bo warto zapoznać się z tą książką. A już myślałam, że to nic ciekawego.
nie mój klimat, jakoś nie bardzo mnie interesuje co znajdę pod łóżkiem a szczególnie niemiecki ;)
hmm... sama nie wiem, coś mi jednak nie podchodzi.
nie jestem do końca przekonana, więc skoro się waham, to mówię pass
pozdrawiam
Wielu moich znajomych wyemigrowało za pracą właśnie do Niemiec, więc z przyjemnością przeczytam tę książkę. Widzę, że to bardzo pouczająca lektura. ;)
A widziałam ją w Empiku. Zaciekawiła mnie, myślę, że kiedyś przeczytam.
Przeczytałam i prawde mówiąc trochę się rozczarowałam.
Spodziewałam się czegoś więcej, ale może ta książka nie była dla mnie zaskoczeniem bo sama nie raz byłam za granicą w celach zarobkowych i wiem jak tam jesteśmy postrzegani;)
Choć książkę czyta się przyjemnie;)
Chętnie bym przeczytała. A wypowiedzi panów Wojewódzkiego i Figurskiego nie słyszałam i w sumie nie mam ochoty się z nią zapoznawać;)
Publikowanie komentarza