tłumaczenie: Hanna Siemaszko
tytuł oryginału: The Birthday
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania:
24 stycznia 2013
ISBN: 978-83-7839-422-8
liczba stron: 384
kategoria: literatura współczesna
ocena: 3/6
Em - żona i matka. Zapracowana kobieta, która zawsze i chętnie znajdzie chwilę dla swojego młodego kochanka Hadiego.
Alex - mąż Em, który kocha żonę i żyję z Em z dnia na dzień. Em myśli, że mąż nie ma pojęcia o jej zdradach. Ale czy na pewno?
Ben- brat Em, życiowy nieudacznik, narkoman, któremu trudno jest znaleźć odpowiedzialne, płatne zajęcia oraz swojego miejsca na ziemi.
Fran- matka Em i Bena. Kobieta, która codziennie coraz bardziej czuje się zaniepokojona dziwnymi zanikami pamięci męża, a zarazem ojca swoich dzieci - Duncana.
Wszystkie te postaci spotyka się z okazji przyjęcia urodzinowego Fran. Spotkanie, które miało okazać się radosnym i beztroskim, zamienia się w teatr. Aktorów i to dramatycznych grają wszyscy uczestniczy "spektaklu". Każdy skrywa tajemnicę. Każda z nich może zburzyć spokój i wpłynąć na trwałość rodziny...
Czy rodzina to wytrzyma? A może wszystko się zawali jak domek z kart?
Wyżej wspomnianych bohaterów wykreowała Julie Highmore.
Julie Highmore jest cenioną, brytyjską pisarką. Ma na swoim koncie dziewięć powieści. Pracowała jako nauczycielka i lektorka dziecięcych poradników do angielskiego. Jej kariera pisarska zaczęła się od nagrodzenia jej opowiadania w radiowym konkursie .
Powieść jest pozycją skierowaną głównie dla kobiet, ze względu na podjętą przez pisarkę problemów. Główną tematyką książki są uczucia wszelkiego rodzaju i pochodzenia. Bolączki, które trapią bohaterów, można by przypisać większej ilości ludzi, żyjących na ziemskim globie.
Pisarka podzieliła toczącą się fabułę na liczne, krótkie rozdziały. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Poprzez retrospekcję odkrywane są tajemnicę seniorów rodu.
Czy bohaterów da się lubić. Nie znalazłam takowego. Każdy żyje w zakłamanym świecie, oszukując nie tylko siebie, ale przede wszystkim osoby bliskie i te, które powinno się kochać i wspierać.
Postaci latają w bańce obłudy i tylko czekać kiedy ona pęknie.
Książka trochę chaotyczna , jak dla mnie . Przez co czytało mnie się troszkę opornie. Fabuła także , jak dla mnie taka oczywista i zbyt łatwa do przewidzenia, ale dla wielbicieli lekkiej i typowo kobiecej literatury może być ona zadowalająca.
Książka bierze udział w wyzwaniu Z literą w tle
10 komentarze:
Raczej ją sobie odpuszczę.
Eeee nie podoba mi się takie zakłamanie w książkach, a jak jeszcze niezachwycająca to zrezygnuję bez większej straty :)
Ja złapałem bakcyla na Grishama. Kancelaria była świetna, a teraz wertuję Klienta. Ciekawa tematyka bloga, z chęcią będę wpadał poczytać recenzję nowości ;)
Po Twojej recenzji raczej sobie odpuszczę.
Fabuła wydaje się niespecjalnie ciekawa, ale jeśli mnie się wydaje, że jakaś książka ma nieciekawą fabułę to wiedz, że coś się dzieje ;)
Szkoda, że powieść okazała się chaotyczna i troszkę banalna. A przyznam się, że miałam ochotę ją przeczytać. Pewnie jak spotkam w bibliotece to wezmę, co mi szkodzi. Ale żeby tak sama z siebie to podziękuję.
Hmm.. może nie jakaś wybitna, ale chyba będzie przyjemna :)
Byc moze keidys ja przeczytam, bede miaa na uwadze.
Jeszcze się zastanowię.
Czytałam i mi się nawet podobała i dobrze mi się ją czytało.
Publikowanie komentarza